Jak co roku we wrześniu LO8 wyrusza w góry obierając za cel jeden z okolicznych szczytów. Piękno Beskidów i panorama naszego miasta jak zawsze zapiera dech w piersiach (bo przecież nie wysiłek).
W tym roku, zaczynając od parkingu przy błoniach licealna brać ruszyła na Kozia Górkę. Na szczycie każda klasa prezentowała swój krótki program artystyczny. Szkoda, że nie było z nami telewizji. Tegoroczny poziom występów był nadzwyczajny. Nawet oniemiała z zachwytu miejscowa kózka stała bez ruchu i wpatrywała się w aktorów. Po burzliwej dyskusji jury ogłosiło zwycięstwo klasy 1a. Chyba po raz pierwszy w historii rajdów zwyciężyły „pierwszaki” bez doświadczenia, co z zazdrością, ale też z uznaniem przyjęli starsi koledzy.
W przyszłym roku znów zdobędziemy któryś ze szczytów. Ale o tym na razie sza:)